Los Angeles, 9 stycznia 2025 r. – Szalejące pożary lasów w południowej Kalifornii zmusiły ponad 130 000 osób do natychmiastowej ewakuacji, w tym mieszkańców kultowego Hollywood Boulevard. Sześć niekontrolowanych pożarów, podsycanych przez suche, huraganowe wiatry, zamieniło dzielnice Los Angeles w popiół, pozostawiając za sobą zgliszcza domów i zniszczenie.
Zniszczenia na ogromną skalę
W wyniku katastrofy życie straciło co najmniej pięć osób, a ponad 2000 budynków zostało zniszczonych. Na liście poszkodowanych znalazły się takie gwiazdy jak Mandy Moore, Cary Elwes i Paris Hilton, które straciły swoje domy w Malibu. Billy Crystal i jego żona Janice, którzy mieszkali w Pacific Palisades przez 45 lat, również musieli pożegnać się z domem.
Heroiczna walka strażaków
Straż Pożarna Los Angeles, wspierana przez Gwardię Narodową, walczy z ogniem, starając się chronić jak najwięcej budynków i obszarów. Strażacy są zmuszeni do trudnych decyzji, priorytetowo traktując niektóre nieruchomości i okolice w obliczu ograniczonych zasobów. Szefowa straży pożarnej, Kristin Crowley, potwierdziła, że nowe pożary wybuchły w nocy w Hollywood Hills i Studio City, co skomplikowało działania ratunkowe.
Polityczna burza wokół katastrofy
Katastrofa przyczyniła się również do politycznych napięć. Prezydent-elekt Donald Trump skrytykował gubernatora Kalifornii Gavina Newsoma, obwiniając go za zaniedbania. Gubernator Newsom, widocznie wzruszony, odpierał te zarzuty, podczas gdy burmistrz Los Angeles, Karen Bass, spotkała się z falą krytyki za nieobecność w mieście w czasie wybuchu pożarów.
Społeczność w obliczu tragedii
Społeczność Los Angeles jednoczy się w obliczu tej bezprecedensowej katastrofy. Mieszkańcy pomagają sobie nawzajem, a ośrodki dla zwierząt otworzyły swoje drzwi dla ewakuowanych koni, alpak i innych dużych zwierząt. Pomimo ogromnych strat materialnych, duch solidarności w mieście pozostaje niezłomny.
Wyzwania i przyszłość
Władze ostrzegają, że sytuacja może się jeszcze pogorszyć, a prognozy pogody nie przewidują deszczu. W międzyczasie strażacy z sześciu innych stanów zostali wezwani do pomocy, a dodatkowe 250 jednostek z północnej Kalifornii zostało przeniesionych na południe.
Prezydent Joe Biden ogłosił stan klęski żywiołowej i odwołał swoją planowaną podróż do Włoch, aby skupić się na koordynacji federalnej pomocy dla Kalifornii.
Pożary w Kalifornii po raz kolejny pokazują siłę natury i kruchość ludzkiego życia w obliczu żywiołów. Odbudowa będzie długim i trudnym procesem, ale mieszkańcy Los Angeles, zjednoczeni w obliczu tragedii, już teraz pokazują, że są gotowi do podjęcia tego wyzwania.
Napisz komentarz
Uwagi