Tragiczne Zdarzenie na Granicy
28 maja 2024 roku na polsko-białoruskiej granicy pod Dubiczami Cerkiewnymi doszło do brutalnego ataku, w którym życie stracił polski żołnierz Mateusz Sitek. Podczas patrolu został ugodzony prowizoryczną bronią — nożem przymocowanym do kija, którym migrant zaatakował go przez ogrodzenie graniczne. Sitek zmarł kilka dni później, mimo intensywnej opieki medycznej.
Namierzenie Sprawcy
Polskie służby śledcze szybko rozpoczęły dochodzenie, zabezpieczając odciski palców z narzędzia zbrodni. Dzięki współpracy międzynarodowej oraz analizie danych migracyjnych, ustalono, że sprawcą jest obywatel Maroka, który nielegalnie przekroczył granicę Białorusi z Polską.
Dowódca operacji „Bezpieczne Podlasie”, generał Arkadiusz Szkutnik, potwierdził, że podejrzany został zidentyfikowany, a jego wizerunek i dane zostały przekazane europejskim służbom bezpieczeństwa. Sprawca jest na liście 42 najbardziej niebezpiecznych migrantów poszukiwanych za ataki na polskich żołnierzy.
Gdzie Przebywa Sprawca?
Śledztwo wykazało, że sprawca uciekł z Polski i przemieszcza się po krajach Europy Zachodniej. Najnowsze raporty wskazują, że był widziany we Francji oraz Belgii. Polskie władze podkreślają, że współpracują z Interpolem oraz krajowymi służbami bezpieczeństwa, aby zatrzymać mężczyznę.
Reakcja i Konsekwencje
Śmierć Mateusza Sitka wywołała ogromne poruszenie w Polsce. Żołnierz został pośmiertnie awansowany na sierżanta i odznaczony Krzyżem Zasługi za Dzielność przez prezydenta RP. Jego pogrzeb miał charakter państwowy, a syreny służb mundurowych zawyły w całym kraju na jego cześć.
Polskie władze pozostają zdeterminowane, by sprawca odpowiedział za swój czyn. Współpraca międzynarodowa i ciągłe działania służb dają nadzieję na jego szybkie zatrzymanie. Więcej szczegółów można znaleźć na Kresy24.pl oraz RMX News.
Napisz komentarz
Uwagi